wtorek, 7 kwietnia 2015

Nie daj sobie wmówić, że jesteś za stara

Pamiętaj o dniu, gdy obiecałaś sobie, że już zawsze będziesz się cieszyć jak dziecko widząc pierwsze bociany każdej wiosny i pierwsze kwiaty wiśni na drzewie. Te białe i pachnące.

A także zachwycać się zapachem pierwszej sałaty prosto z ogrodu.

Pamiętaj o dniu, gdy wmówiłaś sobie, że to nie obciach podrygiwać na przystanku w rytm ulubionej piosenki, albo ją nucić przy ludziach. Czemu nie?

Pamiętaj o dniu, gdy powiedziałaś sobie, że to nie obciach zagadywać do obcych ludzi i mówić im, że pani ma ładną spódnicę, pan pozytywnie radosne oczy, a dziewczyna świetny kolor paznokci, a także pisać do obcych ludzi na Facebooku tylko dlatego, że podoba Ci się ich artykuł lub inicjatywy, które tworzą.

By przytulać się do bliskich Ci ludzi.

Pamiętaj o dniu, gdy obiecałaś sobie, że zawsze pielęgnować będziesz w sobie młodzieńczą radość życia.

Mimo upływającego czasu wciąż będziesz dostrzegać kolorowe kwiaty na klombie, kształty chmur na niebie i uśmiechać się do obcych ludzi.

Pamiętaj, że nie musisz mieć kredytu jak wszyscy i ładnego samochodu o kolorze ciemny metalik.
Chyba, że zechcesz.

Pamiętaj jak lubisz odkrywać, eksplorować, poznawać inspirujących ludzi.

I przypomnij sobie jak kochasz teatr, na widowni i na scenie.

Pamiętaj, by odmachiwać radośnie dzieciakom, które się do Ciebie uśmiechają. Jeśli uśmiechają się to wyczuwają Twoją dziecięcą energię. Nawet skrytą pod codziennymi sprawami.

I pamiętaj, że zawsze będziesz miała tyle lat, na ile się czujesz.

5 komentarzy:

Krystyna pisze...

Bardzo mądre słowa. Tak trzymaj Moniko. Pozdrawiam Cię serdecznie.

ilona patro pisze...

Dziękuję:)
ps. Ilona, a nie Monika:)))

Marta Tatarynowicz pisze...

Ilona mogłabym to sobie wydrukować, powiesić na ścianie i podpisać się pod tym, bo mówię do siebie bardzo podobnymi słowami. Na przykład tak:
Marta, nie wszyscy muszą mieć kredyt na mieszkanie i trójkę dzieci.
Marta, nie jesteś za stara na podróż dookoła świata, wcale nie musisz gonić za karierą i piąć się po szczeblach. Możesz to przecież zrobić później.
Pamiętaj, że to co kochasz to poznawanie Świata i Ludzi, a nic nie sprawia Ci takiej przyjemności jak bycie. Czucie.

Mocno trzymam za Ciebie kciuki, z wielką radością obserwuję Twoje poczynania na wszystkich możliwych kanałach SM :))

Łukasz Przechodzeń pisze...

I pamiętaj o dniu, w którym wmówiłeś sobie, że prowadzenie bloga to nie pamiętniczkowanie nastolatki, a świetny pomysł na życie.

Super pozytywny tekst! :)

Anonimowy pisze...

Szkoda,że przestałaś pisać tak pięknie...:)